Spotkanie w sprawie pracy to partnerska rozmowa

Przychodzisz na spotkanie, od którego być może zależy twoja przyszłość. Szukasz pracy, bo skończyłaś jeden z etapów edukacji, potrzebujesz nowych wyzwań lub masz nowy pomysł na siebie. Witam Cię w biurze, w naszej firmie lub spotykamy się na video. Na potrzeby spotkania określmy swe role: ty będziesz zatem „kandydatką”, a siebie nazwę „rekruterem”. Jednak tak naprawdę ja jestem Basią, a ty Agnieszką i chcemy się wzajemnie poznać, porozmawiać i odpowiedzieć sobie czy to stanowisko jest dla ciebie.

Kandydat z założenia chce się dobrze zaprezentować podczas spotkania rekrutacyjnego i wybrać najlepsze dla siebie miejsce pracy. Rekruter ma za zadanie wskazać właściwą osobę na stanowisko, które ma do zaoferowania. Obie strony są więc zainteresowane pomyślnym rezultatem spotkania.

Rekruter moderuje rozmowę, pozornie wygląda to jak przesłuchanie, jednak tak naprawdę obie strony rekrutują się wzajemnie. Standardowy model spotkania zakłada więcej pytań ze strony pracodawcy, ale obie osoby chcą uzyskać potrzebne dla siebie informacje.

Kandydat ma szansę sprawdzić firmę wcześniej, przejrzeć stronę internetową, social media, artykuły, media branżowe, fora i dopytać znajomych. Rekruter na ogół tego nie robi. Skupia się na przeczytaniu aplikacji oraz przejrzeniu profilu kandydata na LinkedIn, który traktowany jest jako nowoczesna forma CV.

Zachowanie niektórych HR-owców czy menedżerów podczas rozmowy może kandydata napawać strachem, czasem nawet paraliżować. Moim celem jest stworzenie atmosfery otwartości, szczerości i bezpieczeństwa. Tylko kandydat czujący się swobodnie i potraktowany po partnersku, jest w stanie we właściwy sposób odebrać otoczenie, pokazać prawdziwego siebie i trafnie ocenić szanse spełnienia się na stanowisku, o które się ubiega.

Na moich spotkaniach szczerze opowiadam o wyzwaniach i trudnościach w codziennej rzeczywistości firmowej i w danej roli. Zachęcam też do zadawania pytań i zaspokajania swojej ciekawości. Im więcej informacji, tym lepsze wyobrażenie o przyszłym miejscu pracy i czekających zadaniach. To także szansa na udzielenie sobie odpowiedzi: czy ta praca jest zgodna z moją pasją zawodową, czy będę się w niej realizować i rozwijać?

Ze swej strony zawsze proszę o analizę plusów i minusów naszej propozycji. Co jest wartością, co jest atrakcyjne, co stanowi wyzwanie, a które elementy roli mogą wydawać się trudne i rutynowe, ale będą obecne w codziennej pracy. Kandydat też chciałby wiedzieć, jak się zaprezentował.  Co zwiększa jego szansę i uznane jest za atut, a co budzi wątpliwości? Chętnie takiego feedbacku udzielam.

Jestem przekonana, że partnerskie podejście i wzajemna otwartość w trakcie rozmowy o pracę dają większą szansę na trafny dla obu stron wybór, a następnie na długofalową i udaną współpracę.

– Barbara Jędrychowska

DOŁĄCZ DO NASZEGO ZESPOŁU >>>